Aplalogia

Blog o początkach chrześcijaństwa

Dla kogo pisał Mateusz?

Opublikowano: 5 lutego 2023

Spojrzenie na pierwszy tekst w chrześcijańskim kanonie Nowego Testamentu, Ewangelię Mateusza1 we współczesnej egzegezie ma wiele wspólnego ze sposobem rozumienia judaizmu po roku 70. Ta niewątpliwie najbardziej żydowska ze wszystkich ewangelii kanonicznych nierzadko traktowana była (i ciągle jest) we współczesnej egzegezie jako tekst powstały w opozycji do judaizmu i uzasadniający jego adresatom (chrześcijanom), że Izrael został zastąpiony przez Kościół. W świetle wyników aktualnych badań trudno jest utrzymać taką tezę.

Ewangelia dla chrześcijan

Przez wieki uważano, że pierwsza ewangelia kanoniczna została napisana dla żydów. Tak określa jej adresatów Ireneusz z Lyonu, (Przeciw herezjom, t.3, 1,1) dodając, że została napisana w języku hebrajskim, w czasie kiedy Piotr i Paweł zakładali Kościół w Rzymie, co wyznacza datę powstania na lata 60-te I wieku. Sam tekst potwierdza też, że jego adresatami musiały być osoby, którym zwyczaje i praktyki żydowskie nie były obce. Jezus w tym tekście odnosi się pozytywnie do Tory, mówiąc, że nie przyszedł jej znieść, ale wypełnić. Autor — w przeciwieństwie do autorów pozostałych ewangelii kanonicznych — nigdy nie tłumaczy zwyczajów żydowskich. Posługuje się też określeniami zaczerpniętymi z literatury palestyńskiej jak, chociażby królestwo niebieskie czy związywać i rozwiązywać. Jerozolimę określa jako Święte Miasto. Nie tłumaczy na grekę terminów hebrajskich jak raka czy korban, itp. Widać więc wyraźnie, że kontekst żydowski jest mu niezwykle bliski.

Rozwój współczesnych badań historyczno-egzegetycznych zakwestionował ten tradycyjny pogląd. Przede wszystkim zakwestionowana została teza o oryginalnym semickim języku Ewangelii Mateusza. Kopie tego tekstu w języku greckim, które posiadamy, nie wskazują ani to, że miałby być tłumaczeniem z hebrajskiego ani z aramejskiego. Bardziej prawdopodobne jest to, że został on napisany bezpośrednio w języku greckim2. Zakwestionowano też tezę o autorze tekstu. Wydaje się dość mało prawdopodobnym, aby mógł nim być Mateusz, jeden z Dwunastu. Ewangelia Mateusza jest dość zwartym traktatem teologicznym bez jakichkolwiek wątków osobistych, które z całą pewnością umieściłby w niej bezpośredni świadek wydarzeń3.

No i podważona została też sama data powstania tego tekstu. Autor dość dokładnie opisuje zniszczenie Jerozolimy. Jest w tym opisie dużo precyzyjniejszy niż autor Ewangelii Marka. To zaś sprawia wrażenie, jakby wiedział dokładnie, co się wydarzyło, a więc najprawdopodobniej pisał już po samych wydarzeniach. Kudasiewicz wskazuje też, że w całej Ewangelii obok motywów projudaistycznych (np. Mt 10, 5-6; 15, 21-28) spotyka się również wiele elementów antyjudaistycznych, zwróconych nie tylko przeciw pewnym kręgom żydowskim, ale nawet przeciw całemu Izraelowi. Z tego według niego wynika, że ewangelia powstała w czasie kiedy: Między młodym Kościołem a Synagogą istnieje rozbrat, a nawet wrogość. I dodaje: Sytuacja taka miała miejsce po r. 70 po Chrystusie4.

W ten sposób Sitz im Leben staje się jakiś lokalny Kościół z jego bogatym życiem i problematyką5. Umieszcza się go najczęściej poza Palestyną, w Antiochii. Kudasiewicz (za W. Trilling) tak opisuje adresatów mateuszowego tekstu:

Ostatni redaktor adresował ją do wspólnoty, w której byli nawróceni z judaizmu i pogaństwa. W Kościele tym tradycje ściśle judeochrześcijańskie uległy złagodzeniu i ścieniowaniu, wznosząc się na wyżyny uniwersalizmu. Zarówno czytelnicy, jak i ostatni redaktor dają świadectwo postawy, która nie jest już ani typowo pogańsko-chrześcijańska, ani też judeochrześcijańska.6

Czyli, mówiąc inaczej, jest to wspólnota z tożsamością chrześcijańską, która porzuciła już judaizm, a co za tym idzie podział na judeo i pogano-chrześcijan.

Taka interpretacja ma swoje konsekwencje. Stawia bowiem pytanie o wszystkie te miejsca, w których są wyraźne aluzje związane z Torą i jej wiernym przestrzeganiem. Wydaje się, że jeżeli autor pisał dla wspólnoty, która nie przestrzegała Prawa mojżeszowego, to nie tylko nie podkreślałby ważności tego Prawa, ale relatywizowałby jego obowiązywalność.

Rozwiązaniem tego problemu miałby być hipoteza dwóch etapów redakcji, z istnieniem tekstu pierwotnego, napisanego wcześniej i nieco inaczej niż tekst, który należy do kanonu. Autor ostatecznej redakcji (ewangelii należącej do kanonu), powstałej około roku 80-85 w Antiochii i napisanej do istniejącej już wspólnoty typowo chrześcijańskiej, miał korzystać z dwóch wcześniejszych dzieł. Jednym z nich miała być Ewangelia Marka, a drugim swego rodzaju pierwotny tekst ewangelii Mateusza (pierwszy etap redakcji) odpowiedzialny za wątki żydowskie.

Ten pierwotny tekst z pierwszego etapu formacji miałby zostać napisany po hebrajsku lub aramejsku przed rokiem 64-67. Jego SItz im Leben miałaby być wspólnota złożona z chrześcijan nawróconych z judaizmu, a więc praktykujących Prawo mojżeszowe. Autor miał także twórczo korzystać z dzieła, które nazywamy źródłem mów Pańskich (Q), a które miało typowo semicki charakter i miałoby akcentować misję w kierunku Izraela, a nie pogan7.

Wielogłosowy judaizm

Rozumowanie to opiera się na założeniu, że po roku 70 judaizm i chrześcijaństwo funkcjonują już jako dwie odrębne od siebie religie. Oparte jest ono na świadectwach późniejszej literatury rabinicznej (IV wiek), która stwarza wrażenie, że po roku 70 wcześniejszy wielowątkowy judaizm przestał istnieć i że wszyscy żydzi przestrzegający zaleceń Tory robili to według interpretacji rabinicznej. Według tej wizji niedługo po roku 70 ⁣cały judaizm zebrał się na synodzie w Jawne pod zwierzchnictwem mędrców wywodzących się z ruchu rabinacko/faryzejskiego i w czasie tego synodu ustalono obowiązujące wszystkich zasady po zburzeniu Świątyni Jerozolimskiej. Mówiąc inaczej judaizm po roku 70 to judaizm rabiniczny i nie było w nim miejsca na żydów uznających mesjaństwo Jezusa (ani innych, różniących się od rabinów). A ponieważ chrześcijaństwo po roku 70 istniało i miało się dobrze, więc musiało być już oddzielone od judaizmu.

To z tego powodu uważa się, że wspólnota autora Ewangelii Mateusza była w całej pełni chrześcijańska. Funkcjonowała ona bowiem po roku 70, a więc w czasie, kiedy (jak zakłada ta wizja) chrześcijanie i żydzi żyli już oddzielnie.

Problem w tym, że aktualny stan badań historycznych nie pozwala na wytyczenie tak jasnej i prostej daty rozejścia się dróg między judaizmem i chrześcijaństwem. Simon Claude Mimouni w swojej monografii na temat starożytnego judaizmu wskazuje, że w świetle posiadanych przez nas dzisiaj świadectw literackich, a także archeologicznych nie do utrzymania jest tradycyjna teza o ujednoliconym judaizmie po roku 70. Źródła te wskazują raczej, że po roku 70 przetrwały w Palestynie dwa nurty w judaizmie. Jeden wywodzący się z dawnych faryzeuszy, który stanowili rabini i drugi powstały z dawnych nazarejczyków, który stanowili chrześcijanie. Od samego początku miały one dość konfliktowe relacje.8

Mimouni wprowadza też trzecią kategorię żydów, która istniała po roku 70. Nazywa ją judaizmem synagogalnym, wskazując, że zwana ona jest też judaizmem helleńskim czy aramejskim. Ta zdecydowanie największa kategoria żydów nie należała do żadnego z istniejących ruchów:

Ci sami krytycy podkreślają przede wszystkim istnienie trzeciej kategorii, która również przetrwała zniszczenie świątyni i jego konsekwencje, a która nie stanowiła ruchu w ścisłym tego słowa znaczeniu: kategorii tworzonej przez ogromną większość Judejczyków języka i kultury greckiej, ale także języka i kultury aramejskiej, którzy nie byli ani faryzeuszami, ani nazareńczykami. Są to po prostu Judejczycy, którzy dzielą polityczną i obywatelską egzystencję i aktywność z Grekami i innymi osobami, wśród których żyją, niekoniecznie będąc "zdejudaizowanymi", jak się czasem twierdzi, być może w celu ich oczernienia lub delegitymizacji.9

W efekcie licznych konfliktów z rabinami i chrześcijanami, ta trzecia kategoria żydów zniknie ze sceny wchłonięta przez te dwie grupy. Z czasem nastąpi też ostateczny rozdział między judaizmem rabinicznym i chrześcijaństwem. Wyrosną z nich dwie oddzielne religie, które mimo wielu podobieństw wynikających ze wspólnego pochodzenia, utworzą dwie oddzielne i wykluczające się tożsamości. Ich ofiarą staną się także żydzi uznający mesjaństwo Jezusa i próbujący połączyć tę wiarę z praktykowaniem Prawa. Tylko że proces ten w Palestynie dokona się najprawdopodobniej pod koniec II wieku naszej ery, a w innych miejscach jeszcze później.

W takim kontekście, zgromadzenie w Jawne, przedstawiane przez późniejszą literaturę jako zakładające nowy judaizm, miało najprawdopodobniej bardzo lokalny charakter. Jego postanowienia ograniczały się do samego ruchu rabinów i ich uczniów, a dopiero w późniejszym czasie do tych, którzy przejęli ich wizję. Jeżeli więc powstanie Ewangelii Mateusza datujemy po roku 70, a bardziej precyzyjnie pod koniec pierwszego wieku, to trudno jest założyć, że powstała ona w pełni zorganizowanej grupie chrześcijan oddzielonej od judaizmu. Jej kontekstem jest raczej wielowątkowy judaizm, w którym żydzi chrześcijanie mają ciągle swoje miejsce podobne jak inni żydzi. O tym judaizmie Mimouni pisze:

To zatem historia na trzy głosy (judaizm synagogalny [...], ruch rabinów, ruch chrześcijan), a nie na dwa (ruch rabinów, ruch chrześcijan), czy nawet na jeden (ruch rabinów), powinna być odtąd brana pod uwagę.10

Ewangelia dla żydów

Ten zmieniony kontekst oznacza przede wszystkim odmienne usytuowanie grupy, w której ten tekst powstał. Pod koniec pierwszego wieku nie istniało jeszcze w pełni zorganizowane chrześcijaństwo z jasną i wyodrębnioną od judaizmu tożsamością. Żydzi czy poganie, którzy wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem posłanym przez Boga byli w trakcie procesu, który w swoim efekcie doprowadzi ich do utworzenia nowej religii mającej poczucie bycia duchowym (prawdziwym) Izraelem. Jednakże ten proces zajmie co najmniej dziesięciolecia i jeżeli trzeba podawać jakąś przybliżoną datę, kiedy ta świadomość jest jakoś wyodrębniona, to jest to drugi wiek — może jego połowa, a może koniec.

Grupa Mateusza jest więc grupą żydów, która funkcjonuje w judaizmie i która w dalszym ciągu uważa się za jego część. Nieprzypadkowo w tekście mocno podkreśla się rolę Prawa. Dzieje się tak dlatego, że zarówno autor, jak i członkowie jego grupy żyli zgodnie z regułami Tory według interpretacji danej przez Jezusa. Bo to, co ich odróżniało od innych żydów to waga, jaką nadali osobie Jezusa z Nazaretu. Ahtony J. Saldarini11 tak to określa:

Żydzi z grupy Mateusza wierzyli, że Jezus jest kluczową osobą wysłaną przez Boga, po to, żeby ich zbawić, i dlatego umieścili go w centrum swojego rozumienia judaizmu.12⁣.

Nie ma potrzeby interpretowania sporów i konfliktów, jakie są zawarte w tekście jako świadectwo wrogości między Kościołem i Synagogą. Wręcz przeciwnie, są one do pomyślenia wewnątrz judaizmu, jako efekt odmiennych i konkurujących ze sobą wizji, które ścierają się, aby zdobyć przychylność innych. Nie jest to też obce nie tylko ówczesnemu judaizmowi, ale także każdej większej wspólnocie czy to religijnej, czy społecznej. Zwłaszcza że mateuszowy Jezus krytykuje przede wszystkim grupy kierujące judaizmem, głównie faryzeuszy, a nie Izrael jako całość13.

Tekst ten skierowany jest do innych żydów. To Izrael jest adresatem Ewangelii Mateusza. W judaizmie końca pierwszego wieku pisanym na wiele głosów, jak to określa cytowany powyżej Mimoumi, tekst Mateusza jest głosem nawołującym pozostałych żydów do przyjęcia Jezusa, który zbawi swój lud od jego grzechów (Mt 1, 21b) i do praktykowania Tory według tradycji, jaka od niego się wywodzi. Ewangelia Mateusza jest więc propozycją reformy judaizmu po roku 70. Reformy, która była konkurencyjna w stosunku do tej, którą proponowali faryzeusze/rabini, a związku z tym prowadziła do konfliktu z nimi.

Ewangelii Mateusza nie można tak naprawdę porównywać ani przeciwstawiać judaizmowi, ponieważ jest ona w istocie dokumentem żydowskim, napisanym ze zrozumieniem, jakie autor i jego przeciwnicy mieli na temat judaizmu. Debatowali nad kształtem judaizmu i rozwijali konkurencyjne i przeciwstawne tożsamości. Jednakże robili to w ramach żydowskiej tradycji, używając żydowskich kategorii i odnosząc się do żydowskich zagadnień.14

Potraktowanie Ewangelii Mateusza jako pisma żydowskiego i pisanego do żydów sprawia, że nie ma potrzeby dzielenia jej powstania na dwa różne etapy czasowe z dwoma odmiennymi Sitz im Leben. W takiej wizji tekst Mateusza staje się dziełem jednolitym, od początku do końca precyzyjnie skomponowanym i z jasną wizją teologiczną, która prezentowała Jezusa jako posłanego od Boga zbawcę i który towarzyszy swoim uczniom aż do skończenia świata (Mt 28, 20).

Kończąc tę dość krótką, jak na zagadnienie, a jednocześnie dość obszerną, jak na notę, prezentację losów Sitz im Leben pierwszej ewangelii w kanonie chrześcijańskim, warto dodać, że propozycja Mateusza nie została zaakceptowana w judaizmie. Przegrała z propozycją rabinacką. Z drugiej strony zapisała się na trwałe w tradycji chrześcijańskiej jako jeden z tekstów natchnionych, prezentujących życie i misję Jezusa z Nazaretu. Tak więc od drugiego wieku była ona czytana i interpretowana przez tych, którzy nie byli obrzezani i którzy nie wypełniali na co dzień obowiązków Tory. Niemniej jednak warto pamiętać, że jej pierwotnymi adresatami byli ci, którzy praktykowali judaizm.

Przypisy:
1. Stosując nazwę Ewangelia Mateusza, nie rozstrzygam ani kwestii tytułu tego dzieła, ani jego autorstwa. Pierwsze pismo w kanonie chrześcijańskim Nowego Testamentu przyjęło się nazywać Ewangelią Mateusza i pod taką nazwą jest ono rozpoznawalne, więc dla uproszczenia sprawy używam tej zwyczajowej nazwy.
2. Józef Kudasiewicz, Ewangelie synoptyczne dzisiaj, Ząbki 1999, wyd. II. s. 196-197
3. Kudasiewicz, dz. cyt., s. 198
4. Kudasiewicz, dz. cyt., s. 200
5. Kudasiewicz, dz. cyt., s. 205
6. Kudasiewicz, dz. cyt., s. 204
7. Kudasiewicz, dz. cyt., s. 201
8. Prawdopodobne jest, że składanie ofiar w Świątyni Jerozolimskiej nie skończyło się w roku 70, ale dopiero w roku 135. Zob. S. C. Mimouni, Le Judïsme ancien du VI siècle avant notre ère au III siècle de notre ère : des prêtres aux rabbins. Paris 2012, s. 476
9. Ces mêmes critiques insistent ensuite et surtout sur l'existence d'une troisième catégorie qui a aussi survécu à la destruction du sanctuaire et à ses conséquences, et qui n'a pas constitué un mouvement proprement dit : celle formée par l'immense majorité des Judéens de langue et de culture grecques mais aussi de langue et de culture araméennes, qui ne sont ni pharisiens ni nazoréens. Il s'agit tout simplement des Judéens qui partagent l'existence et l'activité politiques et civiques des Grecs et autres au milieu desquels ils vivent, sans nécessairement avoir été "déjudaïsés" comme on l'affirme parfois, peut-être à des fins de dénigrement ou de délégitimation. S. C. Mimouni, dz. cyt. s.476. Przetłumaczono z DeepL Translator (wersja darmowa) z własnymi poprawkami, podobnie jak w przypadku następnych cytatów.
10. C'est donc une histoire à trois voix (judaïsme synagogal [...], mouvement des rabbins, mouvement des chrétiens) et non à deux (mouvement des rabbins, mouvement des chrétiens), voire à une seul (mouvement des rabbins), qu'il convient dorénavant prendre en considération. S. C. Mimouni, dz. cyt., s. 477.
11. Korzystam z wydania francuskiego: Anthony J. Saldarini, La communauté judéo-chrétiennne de Matthieu, Cerf 2019. Tytuł wersji oryginalnej to: Matthew's Christian Jewish Community, Chicago 1994.
12. Les juifs du groupe de Matthieu croyent aue Jésus était la personne cruciale envoyée par Dieu pour les sauver, et le placèrent ainsi au centre de leur conception du judaïsme., Saldarini, dz. cyt., s. 21
13. Autor w zasadzie nigdzie nie wypowiada się negatywnie na temat ludu z wyjątkiem momentu ukrzyżowania Jezusa, gdzie mówi o ludzie jerozolimskim. Lud, który wcześniej przyjmuje entuzjastycznie wjazd Jezusa do Jerozolimy, pod wpływem arcykapłanów i starszych zaczyna domagać się ukrzyżowania Jezusa (Mt 27, 20). Następnie ten sam lud (który uległ wpływowi swoich szefów) przyjmuje wyrok Jezusa na siebie i swoje dzieci (27, 25). Saldarini widzi w tym ostrzeżenie, jakie autor Ewangelii kieruje w stronę swoich słuchaczy. Żyją oni po roku 70 i wiedzą doskonale, co spotkało lud jerozolimski, który odrzucił Jezusa, dając posłuch swoim szefom — arcykapłanom i starszym. Jakby chciał powiedzieć — nie róbcie teraz podobnego błędu, słuchając faryzeuszy i na nowo odrzucając Jezusa. Upadek Jerozolimy jest tutaj interpretowany jako kara Boża za odrzucenie Jezusa. Saldarini zauważa także, że autor Ewangelii Mateusza nie różni się w tym od Józefa Flawiusza. Saldarini, dz. cyt., s. 74-88
14. L'évangile de Matthieu ne peut pas réellement être comparé ou opposé avec le judaïsme, car s'est en fait un document juif, écrit avec la compréhension que l'auteur et ses oppsants avaient du judïsme. Ils débattaient sur la forme du judaïsme et développèrent des identités concurrentes et opposées. Mais ils l'ont fait au sein de la tradition juive, à l'aide de catégories juives, et à propos de problématiques juives., Saldarini, dz. cyt., s. 244

← Powrót do strony głównej

Komentarze

(pozostanie ukryty)

Twoje dane osobowe służą jedynie identyfikacji i udzieleniu ewentualnej odpowiedzi. Autor strony zobowiązuje się do nieprzekazywania ich osobom trzecim.